KTÓRE FILTRY UV PRZENIKAJĄ PRZEZ SKÓRĘ I CO TO OZNACZA?

Czy filtry UV z kosmetyków przenikają przez skórę? Co to oznacza dla zdrowia?

6/25/20256 min read

Skóra jako bariera

Jedną z głównych funkcji skóry jest ochrona organizmu przez przedostawaniem się do niego substancji. Dlatego stanowi ona barierę, którą mogą pokonać tylko niektóre z nich. Część może przeniknąć co najwyżej do głębszych warstw skóry, a tylko niewiele z nich będzie w stanie dostać się dalej - do krwioobiegu. Jakie właściwości powinny mieć substancje, które mogą być zdolne do przenikania?

- muszą być małe – duże (powyżej 500 Da) cząsteczki nie mają zdolności penetracji do głębszych warstw naskórka;

-im bardziej lipofilowe, tym lepiej – im większe powinowactwo składnika do fazy lipidowej (cement międzykomórkowy w skórze), tym większa szansa na penetrację. Miarą lipofilowości jest logPow, czyli logarytm podziału oktanol/woda. Przyjmuje się, że najlepiej przenikają substancje o wartości logPow między -1 do 4;

- niepolarne – niezdysocjowane, obojętne cząsteczki mogą przenikać szybciej, niż te obdarzone ładunkiem.

Czy filtry UV mają takie właściwości?

Przenikające filtry UV

Spójrzmy, jak wyglądają właściwości, które wspomniałam wcześniej, dla kilku filtrów UV. Dla uproszczenia, możemy przyjąć, że 1 Da to 1 g/mol.

Aby filtry działały jak najlepiej, powinny pozostawać na powierzchni skóry. Przenikanie filtrów z punktu widzenia ich efektywności jest po prostu niepożądane i dla nowo opracowywanych filtrów jest rozpatrywane na etapie rozwoju. W związku z tym filtry nowej generacji są substancjami o generalnie dużych cząsteczkach i dużej polarności, co pokazuje właśnie tabela powyżej. Mają one bardzo małą zdolność do penetracji w głąb organizmu drogą dermalną.

Czy filtry przenikają przez skórę?

Aby substancja z kosmetyku przeniknęła do krwioobiegu, najpierw musi pokonać barierę skórną. Jest to pierwsze, bardzo trudne i dla większości składników kosmetycznych – nieosiągalne wyzwanie. To, czy substancja faktycznie przedostała się do krwioobiegu można sprawdzić, mierząc jej stężenie (lub jej metabolitów) w krwi lub moczu. I oczywiście takie badania przeprowadzano już niejednokrotnie. Praktycznie zawsze są to wyniki dla filtrów starszej generacji.

Jednymi z najczęściej przytaczanych są badania przeprowadzone przez FDA z 2018, w których sprawdzano, czy filtry UV przenikają do krwioobiegu. Stężenie czterech filtrów – Avobenzone (Butyl Methoxydibenzoylmethane), Oxybenzone (Benzophenone-3), Octocrylene, Ecamsule (Terephthalylidene Dicamphor Sulfonic Acid) w osoczu sprawdzano dla 4 różnych produktów (2 sprayów, balsamu i kremu). Każdy z produktów używało 6 osób, aplikując produkt w ilości 2 mg/cm2 (a więc zgodnie z ilością, dla której wyznacza się SPF) na 75% powierzchni ciała, 4 razy dziennie przez 4 dni. Maksymalne zbadane stężenia filtrów w osoczu pokazuje tabela:

Dla każdego z filtrów przekroczono próg (0,5 ng/ml) ustalony przez FDA, powyżej którego substancje te powinny zostać poddane nieklinicznej ocenie toksykologicznej, obejmującej rakotwórczość ogólnoustrojową, a także dodatkowym badaniom związanym z toksycznością reprodukcyjną.

(Skąd ta wartość - 0,5 ng/ml? To zasada została wprowadzona przez FDA przy ocenie migracji substancji z opakowań do pożywienia. Próg 0,5 ng/ml to poziom najwyższego stężenia w osoczu, poniżej którego ryzyko rakotwórczości jakiegokolwiek nieznanego związku będzie mniejsze niż 1 na 100 000 po podaniu pojedynczej dawki).

Czy oznacza, to, że filtry te są niebezpieczne? Zwolennicy tej tezy powołują się na to, że to przecież badanie wykonane przez FDA (organ rządowy), więc wiarygodne. I raczej nikt nie zarzuca, że uzyskane dane są błędne, natomiast trzeba podkreślić to samo, co autorzy tej publikacji: wyniki wskazują na konieczność przeprowadzenia kolejnych badań, aby ustalić kliniczne znaczenie takich wyników.

Dlaczego nie można traktować tych wyników jako wyrocznię? Ponieważ:

- grupa badana była bardzo mała,

- warunki używania produktów nieadekwatne do stosowania w prawdziwym życiu,

- ochotnicy przebywali tylko w pomieszczeniach (w kontrolowanych warunkach klimatycznych, bez wystawienia na bezpośrednie światło słoneczne).

Już to proste badanie pokazuje także, że na przenikanie filtrów wpływa także formuła produktu (rodzaj – spray, krem, balsam), pH, lepkość.

Czy filtry przenikające są niebezpieczne dla zdrowia?

Są dane pokazujące, że niektóre filtry UV mogą przenikać do krwioobiegu. Ale jak podkreślają autorzy tych publikacji, nie jest to jednoznaczne ze stwierdzeniem, że w związku z tym są one niebezpieczne dla zdrowia. Jest to jeden z elementów, obok innych (np. biodostępności, szybkości metabolizmu), które mogą wpływać na to, jak dana substancja może oddziaływać na organizm. Przykład - Octocrylene i jego metabolit teoretycznie może ulegać bioakumulacji (długi czas półtrwania i niski współczynnik eliminacji). Jednak ze względu na niskie stężenia wykrywane w osoczu, nie ma pewności, czy substancje te mogą być w związku z tym toksyczne w wyniku kumulacji po wielokrotnym stosowaniu.

Jednym z podstawowych problemów jest brakuje danych pokazujących ewentualne przenikanie filtrów UV w warunkach użycia real-life. Bo bądźmy szczerzy – nikt nie używa filtrów w taki sposób, w jaki używali go chociażby biorący udział we wspomnianym badaniu FDA.

Już sami autorzy artykułu (FDA) jednoznacznie wskazują, że pomimo obserwacji filtrów we krwi, nie powinno się zaprzestać ich stosowania.

Obecny stan wiedzy nie pozwala stwierdzić, że któryś z filtrów jest niebezpieczny dla zdrowia tylko dlatego, że przenika do krwioobiegu.

Dlaczego nie należy wierzyć w clickbaitowe tytuły?

Wynik jednego badania nigdy nie jest wystarczającym dowodem do poparcia tezy o szkodliwości danej substancji. I żeby nie wnikać już bardziej – poniżej schemat hierarchii dowodów naukowych:

W nauce bardzo częstą odpowiedzią jest „to zależy”, ponieważ zagadnienia są po prostu skomplikowane i nie można dokonać prostej kategoryzacji na szkodliwe i bezpieczne. Do właściwej oceny w danym punkcie toksykologicznym czy szkodliwego działania, potrzebne są badania przeprowadzone według ogólnie przyjętych zasad prowadzenia eksperymentów i rzetelne.

Czy temat przenikania filtrów UV w obecnie dostępnych produktach na rynku jest w ogólne istotny? Poniżej zestawienie 10 filtrów UV z największa liczbą opinii na chyba najpopularniejszym portalu recenzenckim kosmetyków. Obecnie w produktach stosuje się przede wszystkim filtry UV nowej generacji, mające znikomy potencjał absorpcji dermalnej, zaprojektowane tak, by pozostawały na powierzchni skóry, dzięki czemu są najbardziej efektywne w działaniu.

Kremy z filtrem do twarzy (min. SPF 50, najwięcej opinii Wizaż 17.06.2025)

Źródła:

  1. Opinie SCCS, CIR, dane ECHA

  2. 1. Effect of Sunscreen Application Under Maximal Use Conditions on Plasma Concentration of Sunscreen Active Ingredients A Randomized Clinical Trial, DOI: 10.1001/jama.2019.5586

  3. In Vitro Testing of Sunscreens for Dermal Absorption