CZY PANTENOL W KREMIE DO OPALANIA ZWIĘKSZA JEGO SPF?

Panthenol jako booster filtrów UV. Prawda czy fałsz?

2/1/20202 min read

black bottle leaning on woman sitting on rocky shore during day
black bottle leaning on woman sitting on rocky shore during day

Spotkaliście się może z tezą, że dodatek substancji przeciwzapalnych do produktów ochrony przeciwsłonecznej może zmniejszać rumień związany z poparzeniami słonecznymi? Czy przez takie działanie faktycznie możliwe jest zredukowanie odczynów zapalnych związanych ze słońcem i zwiększenie wartości SPF kosmetyku?

Następstwem wystawienia skóry na działanie promieniowania UV jest indukowanie szlaków ostrej i przewlekłej odpowiedzi zapalnej, które będą odgrywały ważną rolę w starzeniu się skóry i możliwemu rozwojowi nowotworów. Mając to na uwadze, oraz w celu zmniejszania bolesności i zaczerwienienia oparzeń słonecznych, do kosmetyków do opalana zaczęto dodawać składniki przeciwzapalne i przeciwutleniające. Według pewnych doniesień glycyrrhizinate, ekstrakty z rumianku, aloes, olejek eteryczny z drzewa herbacianego, alantoina, bisabolol czy pantenol to składniki kosmetyczne o właściwościach przeciwzapalnych, których obecność w składzie miałaby wpływać na wartość SPF produktu. Jednak w żadnym z badań nie stosowano powszechnie przyjętego protokołu do mierzenia wartości SPF. Po pierwsze udowodniono, że nawet kosmetyk o SPF 100 (a więc o dwa razy większej wartości SPF niż produkty dostępne w typowej sprzedaży, czyli SPF 50 i 50+) nie wykazuje właściwości przeciwzapalnych zmniejszających rumień wywołany działaniem promieniowania słonecznego. Trudno więc wierzyć, że kosmetyki o SPF 50 miałyby wykazać taką aktywność i to na poziomie leków przeciwzapalnych. Po pierwsze rozwinięcie się widocznej na skórze odpowiedzi zapalnej trwa zwykle ok. 24 godzin. A podawanie leków przeciwzapalnych wymaga powtórzeń, co 4-6 godzin.

Wróćmy do możliwości podwyższania SPF przez składniki o właściwościach przeciwzapalnych. Choć bardziej precyzyjnym określeniem byłoby zawyżanie. Zniszczenia komórkowe i DNA związane z działaniem promieniowania UV mogłyby powstać bez znaków rumienia, które zmniejszać mają substancje przeciwzapalne, dając w ten sposób konsumentowi złudne odczucie ochrony. Również niektóre filtry UV mają znane właściwości przeciwzapalne, m.in. salicylany, benzofenony i pochodne kwasu cynamonowego. Ponownie udowodniono, że dodatek pantenolu lub bisabololu nie wpływa na pomiary wartości SPF w warunkach in vitro. Tak więc obecność takich składników w kosmetykach do opalania, w przeciwieństwie do produktów po opalaniu, jest z naukowego punktu widzenia zbędna.

Tak więc obecność w kosmetyku ochrony przeciwsłonecznej pantenolu czy składników o podobnym do niego działaniu, nie opóźnia pojawienia się oparzeń słonecznych ani nie wpływa na wartość SPF. Dlatego pamiętajmy, aby przede wszystkim poprawnie używać produktów do opalania: używać ich odpowiednio dużo, aplikować starannie, jednolitą warstwę i smarowanie powtarzać!