Co daje 1,2 mln podpisów pod inicajtywą Save Cruelty Free Cosmetics?

Inicjatywa obywatelska dotycząca utrzymania zakazu testów na zwierzętach składników kosmetycznych i reakcja na nią Komisji Europejskiej.

8/1/20236 min read

Testy na zwierzętach są ważnym elementem oceny bezpieczeństwa substancji chemicznych, pod względem zagrożenia dla zdrowia człowieka lub wpływu na środowisko, do badań leków oraz celów naukowych. Jak mówią dokumenty UE, w 2018 roku w testach brało udział 8,8 mln zwierząt, w 2020 - 7,9 mln (nie wliczając w to Wielkiej Brytanii oraz Norwegii). Najczęściej wykorzystywanymi zwierzętami są myszy (49%) oraz różne gatunki ryb (27%). 72% badań zostało przeprowadzone w celach naukowych, a 17% - regulacyjnych (związanych ze spełnieniem wymagań prawnych przy wprowadzaniu na rynek/obrocie chemikaliami). 5% badań na zwierzętach jest wykonywanych do produkcji przeciwciał i produktów opartych o krew. 75% z badań do celów regulacyjnych dotyczyło leków dla ludzi oraz weterynaryjnych, 8,7% - chemii przemysłowej (związane z REACH).

W sierpniu 2021 roku rozpoczęło się zbieranie podpisów pod europejską inicjatywą obywatelską "Za kosmetykami bez okrucieństwa wobec zwierząt i Europą bez testów na zwierzętach" (ang. Save Cruelty-Free Cosmetics - commit to a Europe without animal testing".

Inicjatorami akcji były Cruelty Free Europe, Eurogroup for Animals, European Coalition to End Animal Experiments, Humane Society International oraz PETA.

Jaki był cel tej petycji?

1. ochrona i wzmocnienie zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach - zmiana przepisów w taki sposób, by nadal chroniły konsumentów, pracowników i środowisko, w odniesieniu do wszystkich składników kosmetycznych, ale nie były w tym celu wykonywane nigdy żadne testy z udziałem zwierząt; promowanie metod alternatywnych do oceny bezpieczeństwa substancji używanych w kosmetykach; wskazanie na potrzebę opracowania strategii testowania składników kosmetycznych wyłącznie metodami alternatywnymi i aby wprowadzanie nowych regulacji związanych z Zielonym Ładem wzmacniało, a nie osłabiało ochronę zwierząt w Europie.

(więcej o tym, jak wiąże się rozporządzenie REACH i kosmetyczne napisałam w artykule dla czasopisma Chemia i Biznes, którego fragment możecie przeczytać tutaj)

2. ulepszenie regulacji związanych z substancjami chemicznymi - ochrona zdrowia człowieka i środowiska musi być zagwarantowana bez wprowadzania nowych wymogów, dla których konieczne jest przeprowadzenie nowych testów na zwierzętach;

3. wpływ na modernizację nauki w UE - nadanie priorytetu rozwojowi i walidacji metod badań bez udziału zwierząt oraz wezwanie do poczynienia zobowiązania do przedstawienia wniosku ustawodawczego, w którym zostaną określone dotyczące stopniowego wycofywania wszystkich testów na zwierzętach na UE.

Pod inicjatywą zebrano ponad 1,2 mln podpisów, najwięcej pochodziło z Niemiec i Francji (łącznie prawie 0,5 mln), z Polski pochodziło ponad 42 tys. podpisów.

Odpowiedź Komisji Europejskiej

Ponieważ pod inicjatywą zebrano wymagany milion podpisów, organy UE musiały poczynić stosowane kroki. W marcu 2023 roku organizatorzy akcji spotkali się z wiceprzewodniczącą Komisji UE odpowiedzialną za wartości i przejrzystość - Věrą Jourovą, w maju odbyło się publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim, a w lipcu - odbyła się na ten temat debata w Parlamencie UE.

25 lipca 2023 roku Komisja Europejska opublikowała oficjalną odpowiedź na tę inicjatywę. Zobowiązano się, aby nadal stosować i wzmacniać zakaz testów na zwierzętach w ramach regulacji dotyczących kosmetyków. Zwrócono uwagę, że konieczne jest wyjaśnienie nakładania się wymogów pomiędzy rozporządzeniem kosmetycznym a rozporządzeniem REACH, ale w oparciu o zbliżający się wyrok w sprawie toczącej się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości (sprawa Symrise vs. ECHA). Wskazano na stworzenie "mapy", gdzie krok po kroku mają być przedstawione etapy zastępowania testów na zwierzętach w ocenie bezpieczeństwa chemicznego, przeprowadzenie akcji promujących redukowanie badań na zwierzętach do celów naukowych oraz dalsze finansowanie rozwoju metod alternatywnych.

Jednak najważniejsze jest to, że Komisja nie planuje w związku z petycją podejmowania żadnych kroków legislacyjnych, a tego przede wszystkim domagano się w inicjatywie.

Testy na zwierzętach a regulacje kosmetyczne i REACH

W UE nie można wykonywać badań na zwierzętach ani dla gotowych produktów, ani dla składników kosmetycznych. Jednak te same substancje, które są używane w kosmetykach, mogą być także używane w innych gałęziach przemysłu, gdzie taki zakaz nie obowiązuje. Można wykorzystywać dane z testów na zwierzętach do oceny bezpieczeństwa składników kosmetyków, jeśli były one wykonane na substancjach w celach związanych z wymaganiami innego prawodawstwa, przede wszystkim REACH, i są niezbędne do przeprowadzenia tej oceny (wystarczy przejrzeć sobie opinie SCCS - ci eksperci także polegają na dopuszczonych badaniach na zwierzętach). Każda substancja obecna na rynku UE, która jest produkowana w ilości co najmniej 1 tony rocznie, musi być zarejestrowana zgodnie z wymogami rozporządzenia REACH. Jednym z wymogów rejestracyjnych jest ocena zagrożenia dla pracowników, którzy są narażenia na daną substancję w środowisku pracy. Może więc dojść do sytuacji, w której substancja używana wyłącznie w kosmetykach, będzie wymagała przeprowadzenia takich badań z wykorzystaniem zwierząt, i zgodnie z wytycznymi UE, w takim szczególnym przypadku zakaz testów na zwierzętach nie obowiązuje. Teoretycznie można posługiwać się metodami alternatywnymi, praktycznie - nie jest to zawsze akceptowalne przez ECHA.

W inicjatywie Save Cruelty Free Cosmetics proponowano, by stworzyć wymóg prawny, by badania oceny bezpieczeństwa pracowników i wpływu na środowisko, wynikające z REACH, dla składników używanych wyłącznie w kosmetykach, mogły być przeprowadzane tylko w badaniach bez udziału zwierząt. W odpowiedzi na petycję, UE stwierdza jednak, że takie zmiany są niemożliwe, ponieważ obecnie nie istnieją odpowiednie, powszechnie akceptowalne metody alternatywne w tym zakresie.

Problem niezgodności wymogów rozporządzenia kosmetycznego i REACH w zakresie badań na zwierzętach jest też obecnie obiektem dwóch spraw przed Sądem UE (General Court): T-655/20 oraz T-656/20 (Symrise vs ECHA). Wyrok jest spodziewany w tym roku, a organy UE uzależniają swoje dalsze poczynania właśnie od tego wyroku.

Sprawa Symrise vs ECHA

Symrise, producent surowców kosmetycznych, zaskarżył do Sądu decyzję ECHA, która nakazała mu przeprowadzenie testów na zwierzętach dla substancji, które są używane tylko jako składniki kosmetyczne - filtrów UV Homosalate i Ethylhexyl Salicylate. Chodzi o badania:

- toksyczności rozwojowej na szczurach i królikach,

- toksyczności reprodukcyjnej jednego pokolenia na szczurach,

- toksyczności długoterminowej na bezkręgowcach wodnych i rybach.

Stworzenie "mapy zmian"

Odnosząc się do drugiego punktu inicjatywy Save Cruelty Free Cosmetics, Komisja UE zaproponowała stworzenie "mapy", która ma wskazywać kamienie milowe i konieczne do podjęcia akcje, aby zminimalizować testy na zwierzętach w różnych dziedzinach (REACH, substancje biobójcze, środki ochrony roślin, medycyna, weterynaria). Ma ona na celu przyspieszenie rozwoju i walidacji metod alternatywnych. Prace nad tym dokumentem mają rozpocząć się w drugiej połowie 2023 roku, a Komisja obiecuje współpracę z organizacjami pozarządowymi, przemysłem i światem nauki. W "mapie: mają znaleźć się rozwiązania dotyczące:

- zastępowania testów na zwierzętach, szczególnie w kontekście ekotoksykologicznych punktów końcowych dla oceny bezpieczeństwa;

- połączenia sił dla osiągnięcia wspólnego celu przez organizacje, ustawodawców, przemysł i naukowców,

- wzmocnienie współpracy między różnymi agencjami i jednostkami, które zajmują się metodami alternatywnymi,

- powstanie komitetu naukowego ds. metod alternatywnych,

- określenie warunków przyspieszenia procesów walidacji i akceptacji nowych metod alternatywnych,

- współpraca międzynarodowa, m.in. na poziomie GHS (ujednolicona klasyfikacja substancji),

- zaangażowanie agencji europejskich (EMA, EFSA, ECHA) do współpracy z WHO czy OECD,

- zwiększenie dostępu do informacji i danych dotyczących metod alternatywnych.

Unowocześnienie nauki

Nawiązując do trzeciego punktu petycji, Komisja chce wspierać współpracę między państwami członkowskimi, by przyspieszyć redukcję badań na zwierzętach oraz nadal przekazywać fundusze na rozwój takich metod badawczych.

Komentarze do odpowiedzi udzielonej przez Komisję

Przedstawiciele organizatorów inicjatywy Save Cruelty Free Cosmetcis są rozczarowani postawą Komisji, która nie chce sama podejmować żadnych działań. Podkreślają, że samo mówienie o metodach alternatywnych, bez realnego przełożenia tego na działania legislacyjne, na niewiele się zda.

Sprawdź ten wpis również na